Jeśli masz sporo różnych długów i nie wiesz, jak z nich wyjść, warto rozważyć kredyt konsolidacyjny. Wiąże się to z prostszą spłatą i przejrzystymi zasadami – poniżej szczegóły.
Połowa Polaków spłaca kredyt – zwykle hipoteczny, gotówkowy, samochodowy, konsolidacyjny. Są tak popularne, że banki nieustannie poszerzają swoją ofertę. To dość wygodny sposób, aby starczyło nam na bieżące potrzeby. Zwykle decydujemy się na kredyty w celu podreperowania domowego budżetu.
Jednak pożyczki od osób prywatnych i kredyty w banku oznaczają najczęściej stres, nerwy, bezsenność i depresję. To prawda, że kredyty spędzają nam sen z powiek. Bez nich jednak pewnych rzeczy nie możemy kupić, a zatem zadłużamy się, sądząc, że później jakoś wydostaniemy się z długów – że jakoś to będzie. Są jednak sytuacje, które nas przerastają i szukamy wsparcia – rodzina nie zawsze jest w stanie nam pomóc, ale rozwiązaniem są też kredyty konsolidacyjne. To połączenie kilku naszych zobowiązań w jedno.
Nie zawsze wnioskujemy o kredyt, aby zdobyć gotówkę na przyjemności. Wiele osób wybiera kredyt konsolidacyjny, aby spłacić zobowiązania z przeszłości. W razie kłopotów z terminową spłatą, będzie to dobre rozwiązanie. Spłaca się wtedy jedną ratę, powoli odzyskując stabilność I płynność finansową. To wygodny i szybki sposób, a poza tym łatwo zapamiętać o konieczności zapłaty raty.
archiwum (ictor), kkw, fot. Pixabay/cc0